Drodzy! staram się jeść zdrowo - dużo otrębów, migdały itp., bo mam niedobory magnezu. Niestety samą dietą nie potrafię wyrównać tych braków. Właśnie zaczęliśmy z mężem starać się o malucha i nie chce, żeby mój organizm nie był dobrze przygotowany. Za dwa tygodnie mam wizytę u ginekologa i wtedy zapytam, co robić. A Wy co radzicie?
Przede wszystkim to bardzo dobrze, że starasz się uzupełniać niedobory zmianą nawyków żywieniowych. To lepsze niż od razu łykanie setek tabletek.
No niby tak, ale coś słabo mi to idzie. Właśnie zastanawiam się nad tabletkami, tylko nie chcę od razu zaczynać czegoś brać bez konsultacji z lekarzem.
Powiem Ci tak. Ja, już trzy miesiące zanim zaczęłam się starać o bąbla, po konsulatcji z ginekologiem zaczęłam brać mama dha premium. Nie miałam może jakichś wielkich niedoborów magnezu, ale wyniki nie były ekstra. A w tym suplemnencie masz fajną dawkę magnezu, no i oczywiście kwas foliowy i DHA.
O, nie słyszałam o tym. Myślałam, że w ciąży powinnam brać tylko kwas foliowy, a pod koniec jeszcze coś z żelazem, bo wtedy organizm dziecka mocno zużywa jego zapasy.
Kwas foliowy to niezbędnik, ale odpowiedni poziom magnezu wpływa na wzrost i wagę ciała noworodka. Już nie mówiąc o tym, że jeśli mama spożywa magnez, to chodzi bardziej zadowolona, bo niedobory magnezu równają się rozdrażnieniom mamy
Poczytałam o tym mama dha premium i zapytam lekarza o opinię, ale wydaje mi się, że będę to brać. Bardzo Ci dziękuję za pomoc!
Jeśli mogę dorzucić swoje trzy grosze, to moja żona też łykała mama dha premium, ale przede wszystkim dlatego, że ma, oprócz wymienionych przez Was składników, konkretną dawkę jodu, a żona miała takie śrendnie wyniki jeśli chodzi o hormony tarczycy. Brała ten suplement i się wszystko ustabilizowało.
Za Twoją opinię też dziekuję
Ta rozmowa wygląda, jak odegrana przez jedną osobę, podszywajaca się pod trzech użytkowników, zeby zareklamować jakies goowno
Ten post wygląda, jakby był nie na miejscu. To, że ktoś rozmawia o suplemencie, z którego jest zadowolony to jest takie dziwne? Sama brałam różne tabletki. Mama dha też wielkiej różnicy nie czułam, ale najdłużej łykałam mama dha premium ze względu na zawartość jodu w tabletkach.
Lekarz powiedział, że ten suplement to dobry pomysł. Kupiłam. Mam nadzieję, że się u mnie sprawdzi. Cieszy mnie to, że wszystkie składniki są w jednej tabletce, bo szczerze nie cierpię łykać tabletek, więc im mniej tym lepiej.
Mój lekarz powiedział to samo. Nawet więcej, że w ciąży nie da się nie przyjmować tabletek, choćby z tego powodu, że organizm kobiety, przez działanie hormonów słabiej wchłania witaminy i minerały, więc dobrze zbilansowana dieta niestety nie wystarczy.
No właśnie... Ja nie lubię łykać tabletek, więc dla mnie też ważne jest to, że mama dha premium ma wszystkie witaminy i minerały w dwóch kapsułkach, które brałam do śniadania. Tabletki łykałam też po urodzeniu malca, do końca karmienia piersią.
ale, choć mama dha premium ma super skłąd, nie można zapominać, że to uzupełnienie zdrowej diety. warto przez te 9 miesięcy skupić się przede wszytkim na sobie i maluchu, a wszyscy na tym skorzystają. nawet mąż, bo zobaczy, że żona je więcej ryb i warzyw, więc on też acznie
to na pewno! ja nawet witaminy c nie biorę sama, tylko jak mnie coś bierze to konsultuję z lekarzem co mi najlepiej pomoże, więc w ciązy tym bardziej powinno tak być i było rzeczywiście. to zbyto poważna sprawa, żeby samemu o tym decydowac. nie po to są lekarz,e, żeby ich nie słuchac.
Ja przy próbach starania o dzidziusia brałam też Ovarin On ma w sobie mnóstwo potrzebnych wtedy składników a do tego reguluje hormony, poczytaj sobie o nim
Edytuj Post