Witam serdecznie.
Mam problem z trzaskającymi stawami. Jestem osoba młodą, mam 21 lat, od młodego wieku chodziłem na siłownie. Jednak 3 lata temu zrobiło się to bardzo utrudnione, ze względu na moje stawy.
Stawy nie czerwienieją, nie ma na nich żadnych obrzęków, ale kiedy strzeli mi jakiś kilkakrotnie, to pojawią się spory ból.
Od razu wykluczę tutaj winę w siłowni, ze względu na to, ze problem rzucił mi się również na szczękę, czasami każdy gryz to jeden strzał w szczęce.
Zrobiłem badania, które zlecił mi fizjoterapeuta, CRP i ob tak jak płytki krwi wyszły w normie, jedynie co było trochę podwyższone to ASO, jednak lekarz powiedział, że jeżeli miałem w ostatnim czasie zapalenie gardła, to to od tego i rzeczywiście było takie zapalenie.
Dostałem skierowanie do ortopedy, jednak zastanawiam się, czy w ogóle warto do niego iść, ponieważ jestem nastawiony na prywatną wizytę ze względu na to, że nie chcę mi się czekać kolejne 8 miesięcy na miejsce w NFZ, jednak czy on w ogóle mi pomoże, jeżeli nie mam żadnego wyniku, który wskazywałby na jakikolwiek problem?
Dodam tylko, że kiedyś miałem długo martwego zęba, na którym zrobiło się dużo torbieli, ktoś powiedział mi, że zakażenie mogło pójść na cały organizm, ale to chyba wyszło by w morfologii?
Bardzo bym prosił o odpowiedź.