Witam, mam 20 lat i miesiąc temu zostałam przyjęta do szpitala po ataku wyrostka. Został mi wycięty (ostre ropowicze zapalenie wyrostka robaczkowego). W trakcie dochodzenia do zdrowia, zaczely byc problemy z gojeniem. Mianowicie na szwie miałam 3 dziurki z ropą. Na szczęście udało się to zaleczyć i rana wyglada juz dobrze.

Jednak moj problem zaczal sie 17.09 po jednej z wizyt u chiruga u ktorego pani doktor w bardzi intensywny sposob naciskala mi na brzuch w celu usuniecia tresci z rany. Od tamtej pory mam nudnosci po kazdym jedzeniu, mam całkowity brak apetytu, od wyjscia ze szpitala schudlam 7kg. Bardzo czesto odbija mi się, czasami żółcią ze az piecze przelyk, rozwolnienie, temp. okolo 37,5 , bole glowy, intensywny bol prawej strony brzucha przy zebrach, nasilajacy sie przy wdechu oraz prostowaniu sie. Bol promieniuje do plecow zaczyna sie pod zebrami i mniej wiecej czuje go do kreoslupa ale nie obejmuje calej klatki.


Robilam usg ktore nic nie wykazalo.


Z dodatkowych informacji leczę się na wysoki poziom cholesterolu( rosucard 40mg) , nadciśnienie (bisocard 2,5) oraz biorę leki antykoncepcyjne aby mieć miesiączke bo bez lekow jej nie mam.