Dzień dobry, mam parę pytań do specjalisty psychiatry. Mam brata w wieku 14 lat i od około dwóch lat ma zaburzenia neurologiczne przypominające padaczkę w połączeniu z uczuciem deja vu choć neurolog twierdzi że to nie jest padaczka. Najczęściej napady bywały w trakcie snu ale teraz często zdarzają się podczas dnia. Nagle przestaje kojarzyć co się dzieje albo nie w pełni kojarzy, często ma mimowolne odruchy rękami, albo robi coś co dalej robił tylko w spowolnionym tempie. Często się zdarza że przy tym wymiotuje i nagle zasypia a po dosłownie kilkunastu sekundach wstaje jak by nigdy nic. Zdarza się jeszcze w nocy, że się "moczy" Proszę o opinię i poradę co do postępowania w takim przypadku