Od kilki miesięcy nosze kolorowe soczewki. Regularnie,codziennie. Nie są one z żadną wadą, jest to tylko element estetyki. Wszystko było dobrze, jest to moja druga para, która nosze juz 3 tydzień (są kwartalne) i dziś nałożyłam jedną soczewkę, wszystko okej, nałożyłam drugą i poczułam piekielny ból, nigdy takiego bólu nie czułam, ostre pieczenie. Wyjęłam szybko soczewkę,przemyłam oko solą fizjologiczna. Myślałam, że to przez to, że niedokładnie umyłam ręce,wiec poszłam umyć je jeszcze raz, ale znów to samo. wyczyściłam soczewke nowym płynem, przemyłam oko płynem do soczewek, ale znów ten ból. Nie wiem co robić, czy dać sobie dziś spokój z soczewkami, na pewno nie będę ich ponownie zakładać. A dostać się teraz do okulisty to też ciężki temat w związku z tymi strajkami...
Czy ktoś miał taki problem i może mi pomóc?