Od pewnego czasu interesuje mnie 'choroba' zwana socjopatią. No właśnie. Po pierwsze zastanawiam się czy jest to naprawdę choroba jakieś zaburzenie, czy po prostu styl życia ludzi, który polega an wykorzystywaniu innych? Czym różni się socjopata od osoby, która po prostu jest egoistą i nie liczy się z innymi? Czy przy socjopatii diagnozuje się jakieś zmiany w osrodkach mózgowych itp. czy po prostu ocenia się na podstawie czyjegoś sposobu bycia? No bo w jaki sposób stwierdzić, czy ktoś rzeczywiście nie ma żadnych uczuć czy po prostu jest oschły i oziębły i to ukrywa lub jest ostrożny? Wiele osób twierdzi, że socjopatia to jedna z chorób, które w zasadzie nie powinny istnieć i tu właśnie moje pytanie, czy jest to choroba czy naprawde jest to jakiś wymysł? Bardzo proszę o odpowiedzi, po prostu bardzo mnie to ciekawi a nie mogę nigdzie znaleźć odpowiedzi na takie pytania.