od paru lat myję głowę codziennie jakoś tak się przyzwyczaiłam zauważyłam że mam taki jakby łupież ale to podobno przesuszona skóra głowy czy to może być przyczyną mojego problemu a może stres czym śmierdzi mi głowa nie wiem jak to określić taki jakby łój z drożdżami gdy zdejmę kaptur w jakimś miejscu publicznym to się wstydzę bo może ludzie też to czują czy potrzebna jest wizyta u specjalisty czy może jakiś szampon leczniczy kupić w aptece