Witam serdecznie.
Mam 19 lat, mój problem polega na bardzo słabym wypróżnianiu się raz na 2-3 niekiedy 4 dni, przez cały dzien od rana do nocy mam podwyższoną temperature ( ciepłe czoło, jestem rozpalony) oraz chudnę, każdy w rodzinie mi to mówi znajomi i ludzie na ulicy, " wygladasz jak z Auschwitz" Całość dzieje się od dobrych 3 lat bardziej lub mniej natarczywie, nie ważyłem się i nie wiem ile wagi tracę ale rzeczywiście widac że chudnę powoli od kilku lat, mam 185 cm wzrostu i mażyłem 60 km 2 lata temu, obecnie niestety nie wiem.
Chciałem nadmienić iż unikam cukru od wielu lat, jem same warzywa/chleb/ryż/sery unikam nie zdrowego jedzenia, nie jem mięsa ( z wyjątkiem kurzego sporadycznie ok 1 raz na tydzień się zdarzy) - myślałem że to odpowiednia dieta, z warzyw to głównie pomidory.Warto wspomnieć że nigdy w życiu nie jadłem śniadań z powodu mdłosci rano, dopiero po powrocie ze szkoły ok 14 jem posiłek (w okresie wakacji ok 10-12 rano)
Do tego wszytskiego mam zatkany nos od wielu lat aczkolwiek nie wiem czy ma to coś do reszty objawów.
Od 1,5 roku palę marihuanę co dziennie dzien w dzień ( po marihuanie jest tzw. gastrofaza czyli łaknienie którego ja osobiscie nie mam, rzadko jem po maihuanie) wspominam o tym ponieważ może to byc kluczowe w identyfikacji problemu. Nie stresuje się nigdy zawsze byłem luzie nastawiony, jedyny moj problem to myśli że coś mi jest ponieważ chudnę, byłem na badaniach krwi/ekg/i innych podstawowych - norma / tylko podwyższone cisnienie i wzrost cukru ( nie badałem sie na cukrzyce )
Ostatecznie objawy te nie przeszkadzały mi lecz po tych latach myślę że naprawde coś mi jest i to zlekceważyłem,
ostatną rzeczą jaką dodam jest to iż sypiam nawet do 12 h.
Nie proszę o dokładną diagnoze gdyż wiem że to nie realne lecz każda pomoc/sugestia mile widziana.
Pozdrawiam