Witam. Mam 26 lat i waże 72 kilogramy przy wzroście 170 cm. Nie do końca wiem czy w dobrym dziale zamieszkam mój post ale lepszego miejsca na to nie znalazłem a więc do rzeczy. Ok dwóch tygodni temu po raz pierwszy w życiu pojawiły się u mnie skurczowe bóle brzucha wyglądało to tak. Silny skurcz (ból) i tak przez krótszą bądź dłuższą chwile czasem tak nieznośny że ciężko było złapać powietrze. Po chwili wszystko odchodziło i czułem się zupełnie normalnie i tak przez kilka dni ok 4-5.
Po tym czasie ból przeszedł a w to miejsce zaczęły boleć mnie nerki. Najbardziej ból nasilał sie na noc z tym problemem męczyłem sie kilka kolejnych dni i również mi przeszło ale w chwili gdy przestały boleć nerki pojawiło sie nadmierne pocenie sie w nocy. Koszulka i pościel po nocy jest dosłownie przemoczona. Dodam że nigdy nie mialem problemu z takim poceniem sie. Do tej pory również nie bałem sie o zdrowie bo w zasadzie nie bylo takich podstaw tutaj wrecz prosze o jakąś pomoc bo jedna dolegliwość poprzedza drugą. Co myśleć i jakie zacząć robić badania. Dziękuje za pomoc