Witam serdecznie

Znalazłam się tutaj otóż od kilku dni mam poważny problem, może zabrzmi to mało rozsądnie ale nie mam kiedy udać się do lekarza który i tak mi nic nie powie. Skąd mogę wiedzieć? Przekonałam się o tym nie raz... a w szpitalu to wiadomo, bywa z nimi różnie, prawdopodobnie każą oszczędzać dłoń i odpoczywać.
Otóż sprawa wygląda tak, że od okołu 4dni bardzo boli mnie lewa dłoń. Po prostu któregoś ranka obudziłam się i ból już był. Na początku myślałam, że spałam w jakiejś mało komfortowej pozycji stad ten ból i po jednym dniu przejdzie, ale się pogorszyło, doszła opuchlizna. Najgorzej jest rano pomimo tego, że staram się nie obciążać jej w żaden sposób. Nie mogę odkręcić butelki, mam problem z zapieciem guzika, najprostsza czynność sprawia mi ból. Dodam, że wcześniej miałam bardzo ciężką prace w którą wchodziło dźwiganie dość sporej ilości ciężkich rzeczy przez długi czas.
Jako, ze zupełnie nie miałam pojęcia jak opisać tą część dłoni to pozwoliłam sobie zrobić zdjęcie na którym zaznaczyłam pomocne rzeczy.
Kolor niebieski oznacza obszar ogólnego bólu i spuchnięcia.
Kolor czerwony oznacza miejsca gdzie ból nasila się i jest na prawdę nie do wytrzymania przy każdej próbie zaciśnięcia pięści, złapania czegoś. Odczuwam ból nawet między palcami a i również podczas machnięcia ręką. Jeśli ktoś wie co to mogło być i udzieli mi rady jak to wyleczyć byłabym bardzo wdzięczna... Z góry dziękuję
Pozdrawiam