Witam!
Od ponad roku zmagam się z dziwną dolegliwością. Podczas okresu pojawiają się silne bóle brzucha, ale tylko wtedy kiedy muszę się ''wypróżnić". Obserwuję to już ponad rok i zawsze wtedy pojawiają się silne bóle, które trwają ok 2h, aż uda mi się wypróżnić( wtedy przestaje boleć). Bóle są nie do zniesienia, a zwykłe tabletki już mi nie pomagają.
Dodam, że mam 16 lat i przed, i wczasie okresu jem tylko lekkostrawne jedzenie. Niedługo koniec wakacji,a ja na samą myśl, że te bóle mogą mnie dopaść w szkole to robi mi się niedobrze. Nie wiem, czym to jest spowodowane?