Kilka dni temu dokladnie cztery dni temu zauwazyilam w swoj kale czysty biały śluz, nic sobie z tego nie robilam poniewaz niecaly tydzien wczesniej przed zauwazeniem sluzu wspolzylam analnie ze swoim partnerem sadzilam ze to moze dlatego i ze to przejdzie, jednak nie przeszko. Wczoraj podczas oddawania stolca sluz dalej byl bialy z domieszka blado rozowego koloru - myslalam ze moze mialam zaparcia i troszke krwi ulecialo jednak to chyba nie to bo dzis oddaje stolec z duza iloscia sluzu i zywo czerwona krwia. Chwilami czuje straszny ucisk w dole brzucha i pędze do lazienki by sie wyproznic a pierwsze co ze mnie "zejdzie" to sluz ze skrzepem krwi potem boli brzuch ze az ciezko zlapac powietrze a po chwili mija... Od kilku dni dostaje dziwnych chwilowych atakow bolow brzucha , albo u dolu brzucha albo z lewej i prawej strony jakby pod nerkami... Mam zawroty glowy i nudnosci jednak bez wymiotow poprostu jest mi strasznie do dobrze po jedzeniu po piciu itp. czasem ot tak poprostu jest mi niedobrze, czuje jakbym zaraz miala zwymiotowac ;-/
Cztery miesiace temu robiona mialam gastroskopie wyszly mi gojace sie wrzody zoladka, przewekle zapalenie zoladka, nadrzerka i przepuklina rozworu przelykowego . Bralam leki Polprazol i jakis na M taka dluga nazwa, z jelitami i odbytem nigdy nie mialam problemow bynajmniej nic o tym nie wiem...

Co moze mi byc? Zaczynam sie bac...