Witam. mam takie pytanie. otoz ost raz uprawialam sex 27 stycznia ( byl to stosunek przerywany). W dniu spodziewanej miesiaczki zrobilam test i wyszedl negatywny. Miesiaczke dostalam tego samego dnia tj. 11 lutego. Jednak mimo ze mialam ta miesiaczke to czulam sie dziwnie. Tak wiec zrobilam test 15 lutego i wyszedl takze negatywny. Zrobilam ten test poniewaz myslalam ze moze to bylo krwawienie w ciazy. Ale wybnik testu wyszedl negatywny. Lecz nadal sie zle czulam. Cierpie na drazliwe jelito, i przypisywalam moj stan wlasnei temu schorzeniu. Od 12 stycznia nie uprawialam sexu. Teraz jest 32 dzien cyklu a ja nie mam miesiaczki. Moje cykle trwaja 26-32 dni. jednak w tym cyklu nie zaobserwowalam owulacji. Tzn nei bylo teg sluzu co jest podczas owulacji. Od dwoch dni bola mnie piersi. Mysle ze na miesiaczke. Dodam ze 2 marca mialam robiona biopsje. Moje watpliwosci sa takie, czy mimo tylu zrobionych testow i tego krwawienia ciaza jest mozliwa? bo teraz powinnam miec okres., a go nie ma. bola mnei piersi lecz okresu nei ma. Prosze mi powiedziec czy jeseli zrobilam test w dniu spodziewanej miesiaczki i wyszedl negatywny a w tym samym dniu mialam juz krawienie to czy mozna wykluczyc ciaze? Wiem ze to niby logiczne ale ja mam watpliwosci. i jescze teraz ten okres nie przychodzi....