Witam,
Mam 20 lat i mały biust, a tak naprawdę to jakby go nie było Nie wiem czy są szanse że jeszcze mi kiedyś urośnie?
To jest dla mnie problem, bo do tej pory miałam jednego chłopaka, ale pamiętam jak bałam się mu pokazać swoją "klatkę piersiową". Pamiętam jak się balam rozczarowania. Co prawda, nie zerwał ze mna z tego powodu, przynajmniej tak myślę, ale jak sobie pomyślę że mam się rozebrać przed kimś to chyba wolę juz być sama
Wiem że operacja to duże koszty i mnie nie stać, ale może sa jakieś inne sposoby, maści, tabletki?
Albo przynajmniej te dziewczyny kótre mają ten sam problem proszę o poradę jak Wy sobie z tym radzicie, czy pogodziliście się z tym faktem?
proszę o pomoc