Witam!
Od szkoły podstawowej był u mnie wykryty astygmatyzm, a więc nosiłam okulary. Gdy miałam już słabą wadę, miałam je tylko do czytania. Owszem, zaniedbałam chodzenie do okulisty, ale w grudniu wybrałam się państwowo... Okulistka, która mnie zbadała uznała, że ja nie miałam prawa mieć wady wzroku, bo jak ona uważała, mam idealne oczy. Przyszłam do niej z problemem, ponieważ zaczęłam widzieć jaśniej włączające się urządzenia elektroniczne, po czym wracało to do normy. Zauważyłam też, że coraz częściej widzę kolorowe poświaty, gdy czytam, między literami. Zaczęła mi badać ruchliwość gałki ocznej, nigdy nie umiałam zrobić - mówiąc potocznie - zeza. Nie długo mam skończyć osiemnaście lat, ale poszłam do okulisty dla dorosłych, pani optyk postanowiła mnie skierować do poradni dziecięcej.. Od razu się dostałam, bo nalegała do koleżanki po fachu, żeby mnie przyjęła. Byłam.. wystraszona. Mówiono mi, że jeśli nie będę ćwiczyć oka do 21 roku życia, to mi to zostanie. Okey, miałam przybliżać sobie palec albo długopis do oka i patrzeć na to. Czuć reakcję. Powiedziano mi iż mam tak powtarzać trzydzieści minut. Po tygodniu robienia tego, dostałam strasznych migren głowy, nie wytrzymywałam z bólem, więc spałam całymi dniami, ale dzielnie dalej robiłam ćwiczenia.. Półtora tygodnia później, miałam straszne bóle w oczodole, ale już moje oko "ruszyło". NIESTETY, patrząc na białą przestrzeń zauważyłam szarą kropkę, która podążała za moim ruchem gałki ocznej, która miała zaburzenia.. W czasie kolejnych dni pojawiły mi się mroczki, zaprzestałam ćwiczeń. Bardzo długo czekałam na kolejną wizytę. Okulistka skierowała mnie na usg oka i oct. Nic na tych badaniach nie wyszło, zapytałam jej, czy to od tych ćwiczeń, nie odpowiedziała mi. Od czterech miesięcy cały czas widzę mroczki i męty(jedna szara plamka towarzyszy mi od czterech miesięcy, inne znikają i się pojawiają). Jestem przerażona.
Jeśli mógłby mi ktoś pomóc, doradzić.. Wiem, że powinnam zgłosić się do dobrego optyka. Prosiłabym też o adres w Warszawie, osobę, którą można polecić.