Witam, ostatnimi czasy jakieś 2 tyg temu przy zmianie jakby "emocji" wystąpiły u mnie takie strasznie nie miłe szczypiące aż swędzenia w różnych miejscach ciała, w jednym momencie zrobiło się także mi gorąco. Szczerze to puściłem sytuacje w niepamięć. Wyjechałem potem do włoch na ferie zimowe, i działo się to samo.. po przebiegnięciu kilku metrów gorąco/szczypanie i swędzenie/plamy, jakaś stresująca chwila, moment lub jakieś emocje, nawet te dobre lub sytuacja która wywołała u mnie gorąc w ciele, i z miejsca szczypanie ze swedzeniem + czerwone plamy. Nie mam zielonego pojęcia o co chodzi, na początku myślałem.. że to przez zmiane proszku, ale potem wyjeżdżając to się powtarzało więc mydło, szampon i zmiana proszku odpada. Nie wiem co mam robić, jestem trochę przestraszony.. czy zawracać Sobie tym głowę i iść do lekarza czy przeczekać aż przejdzie? Jeżeli jest ktoś kto borykał się z takim samym problemem proszę o wypowiedzenie się w tym temacie. Z góry dziękuję!