Temat: Sertralina

Witam, jestem 25-letnią kobietą cierpiącą na depresje. Potrzebuję porady czy odstawić leki. Biorę 25mg dziennie (po większej dawce wymiotuję). Ziewam caly czas, jestem bardzo senna, śpię dużo ale nie mogę się wyspać (dodam, ze nigdy nie miałam problemów ze snem), mam dziwne sny erotyczne, i bardzo dużo piję alkoholu, bo po prostu jakby muszę (to również wcześniej mi się nie zdażało). Nie wiem czy jest sens brac leki które mają więcej skutków ubocznych niż pozytywnego dzialania, po prostu czasem mam wrażenie ,że wolałam wersję siebie z depresją. Proszę o poradę.

Witam
W Twoim przypadku ważne jest, jak długo przyjmujesz leki. Jeśli zaczęłaś brać sertralinę w ciągu ostatnich 3 tygodni, to, że nie czujesz się po niej dobrze, na razie nie powinno Cię martwić, na rozwinięcie działania inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny należy poczekać. Jeśli jednak przyjmujesz lek dłużej i Ci nie pomaga, lub objawy niepożądane są mocno nasilone, psychiatra prowadzący powinien zamienić sertralinę na inny lek przeciwdepresyjny. Twoja senność może być objawem nie tyle stosowania leku, co Twojej depresji. Pozdrawiam.

Napisal Dago

Witam, jestem 25-letnią kobietą cierpiącą na depresje. Potrzebuję porady czy odstawić leki. Biorę 25mg dziennie (po większej dawce wymiotuję). Ziewam caly czas, jestem bardzo senna, śpię dużo ale nie mogę się wyspać (dodam, ze nigdy nie miałam problemów ze snem), mam dziwne sny erotyczne, i bardzo dużo piję alkoholu, bo po prostu jakby muszę (to również wcześniej mi się nie zdażało). Nie wiem czy jest sens brac leki które mają więcej skutków ubocznych niż pozytywnego dzialania, po prostu czasem mam wrażenie ,że wolałam wersję siebie z depresją. Proszę o poradę.

Jeżeli pijesz alkohol(w dodatku dużo)lecząc się lekami przeciwdepresyjnymi to zupełne nieporozumienie.Sam alkohol nasila objawy depresji.Musisz pić więcej alkoholu bo po prostu pijesz go coraz więcej,tak wygląda uzależnienie.Nie wiem kto Cię leczy i kto Ci zdiagnozował depresję,ale to dziwne kiedy się myśli o odstawieniu leku w sytuacji kiedy się "CIERPI".Każdy kto cierpi szuka raczej pomocy,w zmianie leku lub jego dawki.Skutek działania leczniczego leku jest zawsze przewyższający działania uboczne,które zazwyczaj ulegają zmniejszeniu w miarę regularnego stosowania leku.Jeżeli uważasz że lek ten nie spełnia oczekiwanych rezultatów,to przede wszystkim trzeba to przedyskutować z lekarzem.Z kolei żeby lek spełniał oczekiwane rezultaty,sami musimy spełniać pewne wymogi by lek mógł zadziałać prawidłowo.Picie alkoholu i to w dużych ilościach jest zupełnie nieporozumieniem w takim leczeniu,powiedziałbym nawet że to nonsens.
Zgodzę się co do tego z moim poprzednikiem że leki SSRI,mają swój schemat działania,i na efekty pozytywne trzeba zaczekać niekiedy do 30 dni a czasem i więcej,i co jest najistotniejsze ,że na początku zażywania możemy odnieść wrażenie nasilenia objawów depresyjnych,które z czasem mijają, przechodząc w fazę odczuwalnego samopoczucia psychicznego.

Siema mam pytanie przez 9 miesięcy zazywałem setaloft [sertraline] pierwszy miesiac 25 mg drugi 50mg potem po chyba 3 miesiacach zaczołem brać 100 mg [wszystko z konsultacją lekarza oczywiście] .Postanowiłem odstawić lek bo czuje sie dobrze i mam nadzieje ,że tak zostanie odtawiłem go wiec stopniowo zmniejszajac dawke z 100mg na 50mg przez 2 tygodnie potem z 50mg na 25mg przez 2 tygodnie[konsyltacja z lekarzem]. No i dziś 2 dzień nie biore w ta sobote minie tydzień [czuje sie ok] .Pytanie brzmi czy moge sobie stszelic kilka piw w ta sobote czy nic złego sie nie bedzie działo??? Tych kilka piw ile to nie wiem bo cały ten czas co pszyjmowałem lek nie piłem ani kropli[i jestem z siebie dumny he] chodzi o to ,że jade w sobote do Krakowa na mecz i mam ochote sobie popić tak żeby było spoko [tylko browarki w planie].Przepraszam za błedy ortogaraficzne i prosze o odpowiedz pozdro.