-
Serdecznie proszę o pomoc!
Witam, od prawie 10 miesięcy mam problem, rzekomo dermatologiczny.
Problem zaczął się od wysychania skóry w okolicy uszu, a w sumie
łuszczenia się skóry. Później zaczerwienienia i łuszczenie się skóry
zaatakowało czoło, i okolice szyi. Następnie miałam spory problem
Z powiekami, które strasznie wysychały i również się łuszczyły, były
non stop zaczerwienione. Przez cały okres choroby konsultowałam się
z lekarzami dermatologami i przyjmowałam leki antyhistamionowe Aerius
i Telfast. Zewnętrznie dostałam maści Laticord, Clopderm, Elidel, Protopik.
Pomagały cyklicznie. Choroba przebiega rozwojowo, jest coraz gorzej.
Nowe wykwity pojawiają się na cały ciele i strasznie swędzą. Wcześniej pojawiały
się i znikały falami. W tym momencie mam zaatakowane praktycznie całe ciało.
W szczególności, twarz, szyję, uszy, okolice oczu, ramiona, dekolt, przedramiona,
nogi i dłonie. Mam również strasznie wyschnięty jeden z palców, w którym
wczoraj zauważyłam, że przez chorą skórę widać jak pulsuje mocno krew,
wraz z tętnem widać jak palec zmiania kolor na czerwony od pulsowania krwi.
Zmiany bardzo reagują na wodę, praktycznie nie mogę się
jej dotknąć, bo od razu mnie swędzi i piecze, a zmiany strasznie się
zaczerwieniają. Zauważyłam również, że swędzenie i pieczenie nasila się
pod wpływem stresu. Jeśli się denerwuję, a jestem już na skraju załamania psychicznego
ze względu na moją chorobę, siąd się nasila. Dodatkowo, po posmarowaniu jakąkolwiek
maścią zmian, strasznie mnie pieką. Skóra jest non stop sucha i trzeba ją nawilżać.
W trakcie choroby miałam dwókrotnie robione testy skórne (plaster na plecy), raz nic
nie wyszło, raz wyszedł nikiel na +/- czyli wątpliwy. Nie noszę żadnej biżuterii.
Miałam też robione testy naskórkowe, nakłócia na 23 alergeny i również nic nie wyszło.
Byłam ostatnio u dermatologa, który pobierał zeskrobiny ze skóry, ponieważ podejrzewamy,
że być może jest to jakaś grzybica wewnętrzna. Robiłam wymaz z gardła, posiew na bakterie
i grzyby, jednak nic nie wyszło, może trzeba by zrobić badania tylko w kierunku grzybów?
Dostałam od dermatologa Flumycon, 1 tabletka raz dziennie na 14 dni. Biorę te tabletki
od około tygodnia i wydaje mi się, że objawy się nasiliły, zamiast się zmniejszyć ale
być może jest to moje subiektywne odczucie lub choroba się nasila. Leki przeciwhistaminowe
odstawiłam. Łykam tylko ten Flumycon. Do smarowania sostałam Clotrimasol, jednak, również
średnio mi pomaga. Zastanawiam się czy być może mogę być uczulona na swojego partnera?
Czy jest to możliwe? Może jestem uczulona na jego dready? Jestem już wykończona psychicznie.
Błagam kogoś o pomoc i o pomysły, nie jestem w stanie już funkcjonować. Kiedyś miałam
problemy dermatologiczne ale były one związane tylko z okresem dorastania i z trędzikiem,
z niczym więcej. Nigdy nie byłam na nic uczulona. Może to uczulenie na jakieś produkty
żywieniowe? Być może potrzebujecie więcej informacji. Chętnie ich udzielę. Serdecznie proszę
o pomoc
-
Senior Member
Specjalista
Skóra sucha jest najczęstszym i najwcześniejszym objawem, który zwiastuje problemy ze stopami. Dolegliwość jest bardzo powszechna, gdyż jest efektem naturalnych właściwości skóry na stopie: na podeszwie mieści się około 600 gruczołów potowych, nie ma zaś ani jednego gruczołu łojowego produkującego sebum odpowiedzialne za uelastycznienie naskórka.
Objawy nadmiernej suchości to: szorstkość skóry, jej swędzenie, pieczenie i łuszczenie oraz zgrubienia na piętach. Brak pielęgnacji prowadzi do bolesnych pęknięć, które mogą mieć charakter szczelin w warstwie zrogowaciałej naskórka. W przypadkach ekstremalnych pojawiają się nawet rozpadliny, które dochodzą do skóry właściwej i mogą powodować krwawienia lub stany zapalne.
LinkBacks Enabled by
vBSEO