Witam,
mój problem zaczął się ok 10 lat temu, wtedy nie odczuwałem tego tak bardzo.
Na początku zasypiałem na lekcjach, senność nie do opanowania - cały proces rozpoczyna się w momencie kiedy moja aktywność zaczyna opadać.
Wtedy to zaczynają mi lecieć oczy, głowa i po prostu zasypiam.
Teraz zasypiam w pracy, w gronie znajomych, w klubach, za kierownicą (ok 5 lat temu miałem wypadek z powodu zaśnięcia, zdarzało mi się także zasnąć na światłach), wychodzę z pracy o 18 gdzie siedzę za biurkiem i już czuję zmęczenie.
Podejście do leczenia miałem jedno.
Najpierw neurolog (z tego co pamiętam zapisał mi jakieś mocne leki na "doby sen") czego nie wykupiłem i panie w aptece się dziwnie patrzyły gdy przyszedłem z receptą.
Miałem także regularne badania krwi, jakiś czepek na głowie i badanie snu - wszystko w normie, zdrowy jak byk.
Nie wiem już do kogo iść, gdzie się zgłosić żeby ktoś potraktował to poważnie.
Wieczorami jak tylko przyłożę głowe do poduszki, czy oparcia fotela to ok 3 min i śpie, po zamknięciu oczu 30sek i śpie.
Najczęściej gdy zasypiam w trakcie dnia czy imprezy, słyszę przez sen gdy ktoś do mnie mówi, śpię bardzo czujnie - potrafię wybudzić się i odpowiedzieć gdy usłyszę przez sen swoje imię.
Ciekawym faktem również jest to, że przy drzemce ok 5min, mogę po obudzeniu się opowiadać 15min co mi się śniło.
Pytanie do Państwa to: co to może być? gdzie szukać przyczyny? i kto mi pomoże?
Pozdrawiam
Bartosz