Niecały tydzień temu stomatolog zatruł mi ząb który nieco zaniedbałem (wypadła mi plomba i bez niej chodziłem 1,5 miesiąca, myślałem "przy okazji"). Delikatnie czyszcząc jego okolice, przejechałem po nim włosiem szczoteczki i... odpadł spory fragment od zewnętrznej strony, tak że to widać. Widać jasna masę opatrunku, mam nadzieję że nie odkryło trucizny. Ząb ma teraz ostrą krawędź zarówno od boku jak i tak jakby szpileczkę od góry. Jutro umawiam się do dentysty, czy jest jakiś sposób by to zabezpieczyć?
Czy dentysta jakoś nadbuduje tego zęba?