Witam mam na imię Damian i mam 26 lat mam bardzo duży problem tak duży , że aż odechciewa mi się żyć
Przez bardzo długi okres nie pracowałem, około 4 tygodnie temu podjąłem prace na produkcji, hala światła , hałas..
Co zauwazyłem, coś na co nigdy wcześniej nie zwróciłem uwagi, ale problem był jednak cały czas.
Nie wiem jak to opisać .. jest to coś dziwnego, w momencie gdy wchodzę na hale , coś jakby mnie uderza, następuje rozkojarzenie, dziwne widzenie, tzn widzę normalnie ale tak jakoś jednak inaczej (sam nie wiem jak to opisać) zawroty głowy.. brak koncentracji, ktoś coś do mnie mówi a ja nie wiem o co chodzi i się po 5 razy zastanawiam, bardzo mi na pracy zależy poza tym mam 2 dzieci i jakoś trzeba na nie zarabiać a niestety te dolegliwości odbierają mi sens już nawet życia..
Dodam , że mam dużą wadę wzroku -6 , noszę soczewki . myślałem , że to może przez to jednak w okularach jest jeszcze gorzej..
Na prawde nie wiem co mam robić , na co dzień w domu, na dworze czy gdzieś też tak jest ale nie jest to tak odczuwalne jak w pracy , dlatego wcześniej nie zwróciłem na to uwagi..
PROSZĘ tylko o mądre i szczere odpowiedzi..
Z góry dziękuję Pozdrawiam..
zdesperowany Damian