Witam. 3 tygodnie temu rozbił mi się termometr. W 99% pozbierałem rtęć z paneli, z dywanu chyba też (wytrzepałem go) i dziś (3 tyg. po tym zdarzeniu) na rękach znajduje mikroskopijne świecące w świetle cząsteczki (myślę, że to rtęć). Rtęć z termometra zbierałem bez gumowych rękawiczek. I teraz nie wiem jak tego z rąk się pozbyć. Ciągle myję ręce i nic. Doradźcie mi jak tego się pozbyć. Czy iść do lekarza i czy może zagrażać zdrowiu taka ilość? Proszę o szybką pomoc.