Dzień dobry.
Dwa i pół tygodnia temu skręciłem sobie kostkę. Chirurg na pogotowiu zalecił mi gips na trzy tygodnie. Jestem ciekaw, jak wygląda sprawa dotycząca stabilizatora na kostkę. W internecie wyczytałem, że chirurg może dać receptę na stabilizator, gdyż są one refundowane przez NFZ (w całości lub trzeba 30% dopłacić od ogólnej ceny, co i tak wydaje się być interesujące).
Moje pytanie tyczy się tego, czy nie będzie problemu z wypisaniem takiej recepty? Jak długo trzeba na takie coś czekać i czy procedury z tym związane są męczące? Ludzie na forach pisali, że warto poprosić chirurga o receptę na to, gdyż jest to o wiele większa pewność, niż zwykłe, tanie opaski uciskowe.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
PS. Znalazłem taką stronę w internecie ze stabilizatorami i tam jest właśnie pokazane z boku, że większość jest refundowana:
http://www.ortopedio.pl/wyszukiwarka...parametr_4=173