Słuchajcie, nie dalej jak trzy dni temu budzę się rano i czuje bol pod pachą. Patrzę w lustrze - jakaś ranka. Myślę - eee, pewnie otarcie. Ale nie - ranka sie powiększa, wokół schodzi skóra, w centrum strupek. Całość jak i okolica boli, piecze ale nie swędzi. Na lekarza muszę czekać nieco ponad tydzień. Co to może być i czy jakis preparat pomoże?