Witam, mój dziadek leczy się w Wielkopolskim Centrum Onkologii w Poznaniu przy ul. Garbary 15.
Niestety od listopada tamtejsi lekarze nie potrafią podjąć żadnej konkretnej decyzji, tylko odsyłają nas do innych lekarzy, badania.
Wstępnie miał mieć przeprowadzoną radioterapię, jednak wczoraj Pani doktor stwierdziła, że ,,guz jest za wysoko, i ona tutaj raczej radioterapii nie widzi''. Poprosiła aby zgłosić się do chirurga-onkologa. Termin na poniedziałek, pojutrze.

Jej opinia nastąpiła na podstawie wyniku rezonansu magnetycznego. Chciałabym przedstawić jego wynik, być może ktoś kto się na tym zna, odpiszę przynajmniej jak on to widzi, jakie to stadium, czy jest poważnie, jakie zaproponował by leczenie, może podpowie gdzie sorbować się udać, a być może mia podobny problem?
Jeśli teraz nie zapadnie decyzja chcemy spróbować w Centrum Onkologii w Bydgoszczy.

Opis wyniku rezonansu:

Badanie MR metodą FSE w płaszczyźnie poprzecznej, czołowej i strzałkowej bez podania środka kontrastowego.
W odbytnicy około 90 mm od odbytu skórnego (powyżej zagięcia) okrężny naciek neo na długości 45 mm, powodujący pogrubienie ściany jelita do 11 mm.
Cała grubość ściany jelita objęta jest naciekiem z przechodzeniem na tłuszcz okołojelitowy.
W tłuszczu okołojelitowym i przy naczyniach odbytniczych górnych kilka węzłów chłonnych o śr. do 6 mm.
Wzdłuż naczyń biodrowych węzły chłonne niepowiększone.
Wniosek: Tu sigmo-recti T3N+

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi.