Witam serdecznie.

Od wczoraj mam problem z bardzo silnym bólem głowy który się ciągle nasila. Boli mnie tak dziwnie. To jest taki pulsujący ból. Zaboli na sekundę i puszcza. Uczucie tego bólu jest takie jakby prąd mnie raził, takie kłujące. Około 20-30 razy na minutę czuję ten ból. Umiejscowienie to prawa tylna część głowy a dziś także górna.



Kiedy dotykam głowy to czuję jakbym miał szpilki powbijane raz przy razie w głowę. Od wczoraj chodzę z kamienną miną bo przy uśmiechu ból się nasila. Nasila się też przy przełykaniu śliny. Czasem mam zawroty głowy i jakieś 2 razy poczułem jakby chciało mi się wymiotować. Momentami mam uczucie zaburzeń wzroku (widzę mgłę w prawym oku). Nie ma znaczenia czy siedzę czy stoję ból jest taki sam w każdej pozycji. Wcześniej się tym nie martwiłem bo myślałem że to z przez niewyspanie ale dziś kiedy się wyspałem ból nadal się utrzymuje. Środki przeciwbólowe nie pomagają. Wczoraj zażyłem 2 tabletki Ibubrom Max (w odpowiednich odstępach czasowych) ale ból nadal się utrzymywał.

Jeśli to możliwe to proszę o zdiagnozowanie mojego problemu. Co może być przyczyną takiego bólu? Co powinienem zrobić?

Pozdrawiam Paweł