Witam mam 37 lat waze 80 kg.jestem po dwoch cesarkach.pobolewa mnie czasami na przeponie.od dwoch lat mam kaszel suchy.internista przepisal lek na refluks i na uspokojenie.nic nie pomoglo.jestem po rozwodzie i bardzo nerwowa sytuacje od dwoch lat.kaszel pojawia sie przy jedzeniu puciu mowieniu zdenerwowaniu.ludzie zaczynaja zwracac mi uwage bo chrzakam przez co mysla ze prowokuje ich do czegos lub nasmiewam sie z nich.dzieci zwracaja mi uwage czemu ciagle charcze chrzakam kaszle.partner nie moze usnac przez moje pokaslywanie.czuje scisk w gardle kluche.denerwuje mnie to .mam problem z zasnieciem .mam dusznosci .sciska mnie w mostku.mam wysoki choresterol i zylaki.mam nadwage.przez suchosc w gardle mam nieswiezy oddech i jakby grubszy glos.stosuje diete od ok.3 tygodni i nic.nie mam zgagi.mam zaparcia.ciagle chodze poddenerwowana.wszystko i wszyscy sa w stanie wyprowadzic mnie z rownowagi.