moje dziecko obecnie 15 latek jest chory na pryszczykowe zapalenie spojówek i rogówki,zdiagnozowanie choroby zajęło mi 12 lat. w lutym tego roku pobrali mu wycinek ze zmiany na oku i dali do badania dna, w wyniku wyszło że
w zmianach sa dna prądków wszczepiennych, ponieważ jako dwuletnie dziecko został przez "POMYŁKĘ" zaszczepiony zamiast DTP, szczepionka przeciw gruźlicy 5-cio krotna dawka. Moja walka z lekarzami trwała 12 lat, teraz powiedziano mi że muszę go leczyć przeciwprądkowo, choć to nie są prądki chorobotwórcze. proba tuberkulinowa i Quantiferon wychodza ujemne. Oczy nadal ma chore teraz wiosna zaczynaja sięrobic czerwone , przymglone, nadmieniam że w jednym oku ma zniszczona rogówke. Czy to leczenie będzie skuteczne i co z oczami.?