Mam kilka pytan ale moze zaczne od opisania sprawy. Dzis okolo 15 mialem stosunek z moja dziewczyna uzywajac prezerwatywy, ogladalismy film i okolo godziny 19 nabrala ochoty na nastepny stosunek wiec spelnilem jej oczekiwanie. tutaj sie zaczyna moj problem, zawsze przed zalozeniem prezerwatywy przez kilka minut dokonuje penetracji bez niej i dopiero pozniej zakladam. Moja obawa polega na tym ze mogla zostac sladowa ilosc nasienia na moim czlonku i doprowadzic do niechcianej ciazy.
Czy jest to mozliwe ze taka sladowa ilosc spermy mogla doprowadzic do zaplodnienia?
Czy jest taka mozliwosc ze zostalo troche nasienia na czlonku?
Czy po tak krotkim czasie testy dostepne w aptece zadzialaja?
Czy jest sens zebym udal sie do ginekologa z prosba o tabletki zapobiegajace ciazu do 72h od stosunku (wiem ze one sa bardzo szkodliwe dla organizmu i nie chce zeby je brala jezeli nie istanieje taka koniecznosc, a zarazem ja bym musial isc gdyz ona nie chce tego zrobic z nieznanego dla mnie powodu).
Prosze o szczere odpowiedzi z gory dziekuj.