Mam dwie córeczki.Jedna ma 2,5roku druga 9 miesięcy.Nie kocham starszej córki,nie lubię jej,nie nawidzę.Krzyczę na nią,wyzywam,biję.Na młodszą też się czasami denerwuję jak nie chce spać ale raczej ją kocham.Złapałam partnera na starszą córkę,przeprowadziłam się do niego na wieś.On by zrobil dla mnie wszystko ale widzi jak traktuje córkę i każe mi się leczyć.Byliśmy u psychiatry,brałam leki przeciwdepresyjne ale nic nie pomogły,nie wiedziala jak dalej mnie leczyć i odesłała do psychologa.Chodzimy na spotkania ale też nic nie dają.Denerwuję się na nią najbardziej jak mi balagani a ja bardzo lubię porządek,wręcz stało się to moją obsesją i ciągle chodzę i sprzątam przez to nie mam czasu na dzieci...