Witam,
w usg jamy brzusznej stwierdzono u mnie mieszaną echogenicznosc trzustki (bez zmian ogniskowych). Dodam ze w 2010 roku wycięto mi laparoskopowo woreczek żółciowy a w 2013 podejrzewano OZT - wysoki poziom diastaz ale UGS i TK bez zmian, brak bólów...Po tym czasie kontrolowałam diastazy i zawsze były w normie. Zrobiłam kontrolnie USG jamy brzusznej i wyszła ta niejednorodna echogeniczność...co to może oznaczać? czy to początek zwapnień, stanów nowotworowych???czy potrzebna TK...proszę o odpowiedź bo bardzo się martwię, że dzieje się coś niedobrego. Kobieta 26 lat.