Mam 19 lat. Śpiewam od 12 lat. Mam problem , który mnie martwi. Od roku mam problem z gardłem , wydawało mi się ,że to naturalne , i jest problemem każdego wokalisty , ale ostatnio zdałam sobie sprawę z tego ,że chyba jednak nie jest to normalne. Rozmawiałam z innymi śpiewającymi osobami i nikt nie ma czegoś takiego jak ja , a ostatnio jest to coraz bardziej uciążliwe. Cały czas mam wrażenie jakbym miała "gule" ropy w gardle.Przez co ciężko przełyka mi się ślinę. Nie wiem co to jest - być może jest to normalne . Jednak nasila się po dłuższym śpiewaniu. Mam nadzieję ,że jest możliwe zrozumienie tego co napisałam. Z góry dziękuję ,za odpowiedź. Pozdrawiam serdecznie, Paulina.