Witam. Mam bardzo wielką prośbę o odpowiedź, bo nie potrafię stwierdzić cóż to za przypadek.

Otóż, przejdę do rzeczy

Jestem chłopakiem w wieku 18 lat, piszę w zeszycie lewą rękom, wszystko inne robię prawom rękom, po tablicy piszę prawom rękom, na przykład gdy, myślę, skupiam się nad czymś powiedzmy że, w domu piszę program komputerowy to mam takie dziwne tiki, ale nie wiem czy można to tak nazwać, ponieważ potrafię to ogarnąć nie mam odruchów, ani nic nie mowie odruchowo, tylko to tak jak by w mózgu był tik, taki odruchowy i głową tylko ruszę max 2 centymetry ale czuje ze to jest tik i mam to od chyba 2 lat, jestem dobrym uczniem i idę na studia. Czasem mam tez takie tiki jak się stresuje. Ogólnie to tylko w samotności tak mi się zdarza, to jest takie uczucie jak by doszło do zwarcia w mozgo, np siedzę mam do wyboru 3 rzeczy, i to jest(ułamek sekundy) jak chce wziąć prawom ręką, ale w lewej rurze lekko palcem (tak jak rękom bym miał ruszyć wziąć tą rzecz) i głową lekko, ale to losowo jest która rękom wezmę. To wszystko to naprawdę ułamek sekundy, czasami spontanicznie umiem to wywołać ale rzadko.

To nie jest nic poważnego, ale kiedyś trochę rzadziej mi się zdawało, ale może to dlatego ze mozg nie może się zdecydować która półkola ma wykonać czynność.
To zdarza się np spojrzę o telefon zadzwonię do kumpla, ale nigdy kiedy coś robię często lub rutynowo np na taśmie w pracy.

Bardzo często mi się zdarza ze mowie w lewo a mam na myśli prawo albo na odwrót.


Dziękuje jeśli ktoś przeczytał tą wiadomość, i bardzo proszę o odpowiedz.