Od czterech dni, codziennie, na przemian bolą mnie stawy w nadgarstkach, kostkach, kolanach i łokciach.
Mam 20 lat, nie przemęczam się fizycznie, w ostatnim czasie nie wykonywałam żadnych ćwiczeń ani niczego co mogłoby taki ból spowodować. Do lekarza dotrę najwcześniej jutro, nie wiem czy powinnam się martwić tym bólem, jestem typową panikarą.
Wczoraj bolała mnie prawa ręka, od nadgarstka do łokcia, ból zaczął się wieczorem.
Dzisiaj od rana czuję ból od kostek do kolan.
Nie ukąsił mnie kleszcz, więc borelioza odpada.
Jestem na 4 dni przed miesiączką, ale nie wiem czy to typowe objawy pms.

Doradźcie mi co może mi dolegać i jak mam zwalczyć ten ból. Jest naprawdę dziwny i trochę się boję.

Pozdrawiam, Weronika