Witajcie, jestem nowy na forum.
Mój problem polega na tym, że nie sypiam od tygodnia normalnie, mam koszmary, budzę się spocony. Zasypiam godzinami, budzę się co 1-2 godziny.
Co z tym zrobić?
mam 21 lat dopiero, a chodzę taki poddenerwowany ciągle tym wszystkim.
Może jakieś tabletki na sen? Macie jakąś radę>? ]
dziękuje za odpowiedzi,
pozdrawiam
Problemy ze snem, które trwają zaledwie od tygodnia zwykle są spowodowane nagłym stresem, przykrym wydarzeniem, chorobą, rozpoczęciem pracy zmianowej, żałobą, oczekiwaniem na zabieg operacyjny. Przyczyną koszmarów są często konflikty i urazy psychiczne, być może Twój problem zniknie, gdy minie jego przyczyna. Jeśli nie znasz przyczyny, zwróć uwagę, czy problem nie pojawił się w związku z przyjmowaniem leków - na koszmary skarżą się czasem pacjenci przyjmujący leki na nadciśnienie lub betablokery na serce, a także leki na parkinsona lub psychotropowe. Lęki nocne (bo to określenie jest właściwsze w przypadku budzenia się spoconym, z szybkim biciem serca lub krzykiem) mogą towarzyszyć gorączce, niedoborze snu, nadużywaniu alkoholu. Jeśli problem trwa zaledwie tydzień, proponuję zwrócić uwagę na wymienione przyczyny i ewentualnie je wyeliminować lub poszukać pomocy w preparatach ziołowych takich jak melisa lub waleriana. Gdy problem będzie się nasilał lub przedłużał proponuję skorzystać z pomocy psychiatry, być może konieczne jest zastosowanie leczenia farmakologicznego.
Pozdrawiam serdecznie
Edytuj Post