Witam, gdy jestem anonimy, łatwiej mówić o takich rzeczach. Od zimy, ponad pół roku, mam problemy z trawieniem i wypróżnianiem. Rano jest jeszcze jako tako, ale czym później czuje się gorzej. Wypróżnienia są bardzo nie regularne, po kilka wciągu dnia, kał też nie jest taki jaki powinien być. Czuje się ociężały, i najgorsze jest uczucie jakbym ciągle miał coś w brzuchu(żołądku), ba często słychać, jak coś tam się przelewa. Byłem u lekarza, miałem robione badanie na cukier we krwi(nic nie wykazało) i USG brzucha(też nic nie wykazało). Lekarz przepisał mi tabletki: Metoclopramidium Polpharma, ale nie pomagają za dużo. Czuje się tak jakbym nie mógł się do końca wypróżnić, już zapomniałem jak to jest. Starałem się wcześniej dużo biegać, i np. po pokananiu 3/4 trasy, łapała mnie jakby nagła biegunka. Staram się odżywiać zdrowo, nie jakiś fit terror, ale z głową, bez fast foodów i innych takich rzeczy. Teraz moje problemy się pogłębiły bo zacząłem pracować w domu i nie mam tyle ruchu co kiedyś. Kurcze, mam nadzieje że pomożecie bo to jest powoli nie do wytrzymania...
Pozdrawiam