Mam 18lat.Od roku mam problem z oddawaniem moczu podczas jazdy. Gdy jadę autobusem czy też samochodem co jakąs godzinę muszę sikać. Miałem również takie objawy w szkole co przerwę musiałem chodzić do toalety.Podczas oddawania moczu nie odczuwam żadnego bólu, swędzenia itp. Zrobiłem badania moczu w których nic nie wyszło, w usg też nic nie wyszło. Miałem badaną rownież prostatę i wszystko jest w porządku. Gdy niedawno byłem u lekarza zapisał mi lek Vesicare 10mg i brałem go po pół tabletki codziennie. Biorę go jakieś 5 tygodni i w szkole unorowała sie sytuacja i nie muszę juz chodzi co przerwę do toalety lecz podczas jazdy wydłuzył sie czas o jakies 30 min i teraz gdy jedę to tak co 1h30 min góra 1h40min muszę sikać.
Nie wiem co może być tego przyczyną ale jest to bardzo męczące dla mnie. Proszę o pomoc