Witam,

Zwracam się do Was ponieważ nie jestem pewna reakcji pediatry do której chodzę z moją córką, która ma 2,5 latka.
Od miesiąca zauwazyłam że ma problemy z oddawaniem kału, zawsze jadła normalnie i trawiła bez problemu, teraz widzę że nawet przez dwa dni nie oddaje stolca. Byłam z tym u pediatry ale zlekcewazyła to, stwierdziła że nie mam czym się przejmować. Ale ja widzę że moja córka sie męczy, zrobiła się bardzo marudna, brak apetytu. Co mam robic? A może ktos poradzi, jakieś domowe sposoby? Jesli ktoś spotkał się z podobnym problemem to proszę o informacje. Z góry dziekuje.