Witam zacznę od początku w weekend tzn. piatek i sobotę ostro imprezowałem , wypiłem ponad litr wódki różnego rodzaju rózne mieszanki + piwo w dość sporej ilości około 5 litrów.Zazwyczaj tak mam że po wódce na drugi dzień co zjem to mam rozwolnienie ale po 1 dniu to przechodzi natomiast mamy dziś prawie czwartek a ja wciaż mam rozwolnienie w sobotę ,niedzielę, poniedziałek było to po każdym posiłku , Od wtorku się ustabilizowało 1 luźny stolec dziś(środa) 1 luźny stolec i 1 bardzo wodnisty stolec.Zastanawiam się czy to może być wina alkoholu którym mogłem nadszarpnąć jakis organ czy po prostu bakterii, prosiłbym o jakies zalecenie czy udac się do lekarza czy poczekać jeszcze parę dni.Dodam że nie mam żadnych objawów nie boli mnie brzuch , nie mam gorączki stolec ma zwykły standardowy kolor może z wyjątkiem tego że dziwnie "pachnie".