witam wszystkich, jestem facetem i mam 27lat chodzi o to że od stycznia często łapałem infekcję gardła,krtani objawia się bólem przy przełykaniu i czasami normalnie też. Chodziłem kilka razy do laryngologa i stwierdził że to przez krzywą przegrodę, zdecydowałem się na zabieg ale w czasie oczekiwania zaczęło mnie też boleć przy przełykaniu podniebienie(bolało mnie to przez trzy dni teraz jest ok ale te zgrubienie i grudka nadal jest) w miejscu bólu wyczuwam językiem zgrubienie a obok tego taką jakby grudke która przy dotyku przesuwa się lekko na boki. Wystraszyłem się że to może nowotwór i udałem się do lekarza rodzinnego i o wszystkim mu opowiedziałem postawił diagnozę ale teraz dobrze nie pamiętam co to jest jakaś chłonka (niby da przesuwająca się grudka , gołym okiem tego nie widać bo jest to w miejscu podniebienia miękiego tak jakby w środku można to tylko wyczuć dotykiem) czy coś i ze to przez te częste infekcję. Jest dobrym lekarzem ale nie wiem czemu mam przeczucie że to nie to i znowu powraca myśl ze to może być nowotwór , proszę poradźcie co mogę zrobić bo wykończę się psychicznie zaufać lekarzowi czy coś działać w tym kierunku a jak tak to co zrobić?