Witam. Mam problem ze zdrowiem mojego blisko 5cio letniego syna. Zaczeło sie to niespelna 2tygodnie temu. Najpierw dziecko dostalo goraczki i biegunki, bardzo bolal go brzuch, bylam z nim u pediatry ktory kazal go nawadniac i podawac probiotyk. Jednak stan syna pogorszyl sie,nie spal po nocach, mial czeste biegunki, okolo20 na dobe oraz silne, napadowe bóle brzucha przed wypróznieniem. Dziecko krzyczało z bolu, nic nie jadlo i malo pilo,po3dniach w kale pojawila sie krew co spowodowalo ze udalam sie z synem do szpitala.Tam bez dodatkowych badan stwerdzono bakteryjne zapalenie ukladu pokarmowego i przepisano dziecku biseptol ktory mial brac przez okres 7dni.Jednak po tym czasie i odstawieniu leku powrocila goraczka, ponad40stopni ktora utrzymuje sie juz 3 dzien, dziecko jest apatyczne,nie przyjmuje pokarmow. Skarży sie na bol w okolicy żoładka.Lekarz prowadzacy stwierdzil chorobe wirusowa, nie zostal przepisany zaden lek.Jednak wydaje mi sie ze jest to niedoleczone zapalenie ukladu pokarmowego.W zwiazku z tym mam pytanie jak powinno wygladac dalsze leczenie dziecka,jakie mozna przeprowadzic ewentualne badania, np. prywatnie krwi? Z gory dziekuje za odp