Witam. Od około 10 dni mam problem ze wzrokiem, jednak opiszę najpierw dokładniej sytuację.
Na początku, około 10 dni temu zauważyłem, że na moim stanowisku pracy mruga światło. Jak się potem niestety okazało to nie światło mrugało, tylko obraz, który widzę. Problem jest taki, że cały obraz jaki widzę w obu oczach na chwilę staje się ciemniejszy ( o około 20%) po czym po około połowie sekundy powraca już do normalności i tak co kilkadziesiąt sekund mi przeskakuje. Problem moim zdaniem występuje i w lewym i prawym oku, prawdopodobnie jednocześnie, ponieważ zakrywając każde oko nadal mam to samo wrażenie przeskakiwania obrazu z normalnego na ciemniejszy. Zjawisko to nie występuje ciągle, w ciągu tych 10 dni pojawiało się wielokrotnie, jednak nie było ono nieustanne ( lub też go nie zauważyłem, bo dość trudno o to podczas normalnego funkcjonowania i wykonywania swoich spraw). Zauważyłem też, że nasila się to, lub w ogóle pojawia po większym wysiłku fizycznym. Nie jest to bardzo denerwujące, jednak boję się, żeby nie było to objawem utraty wzroku. Prosiłbym o poradę, pozdrawiam.