Cześć.
Mężczyzna, 26 lat. Około 180cm wzrostu i 60kg.
Chciałem z kimś porozmawiać o tym co się ostatnio ze mną dzieje. Jestem tym dosyć poważnie zaniepokojony i nie wiem co dalej robić.
Od dwóch miesięcy mam problemy z układem trawiennym. Boję się że to może być coś poważnego.
Na początek delikatny ucisk w jelitach i trochę jakby umniejszony ruch jelit, niepełny. Od tego czasu zaczęły się cieńsze średnicowo stolce, czasami mniejsze miękkie grudki, czasem bardziej rzadszy stolec. Do tego jet on bledszy niż kiedyś i bardziej 'tłusty". Charakterystyczna guła pod prawym żebrem. Bardziej w głębi więc to raczej nie mięsień. Do tego występuje jakby zwiększona temperatura ciała i sporadyczne ukłucia w różnych częściach brzucha. Brzuch jest bardziej wzdęty.
Staram się zdrowo odżywiać. Dużo owoców i warzyw, unikam ciężkostrawnych potraw. Nie palę i nie piję. Od czasu do czasu coś słodkiego lub jakiś mniej zdrowy fastfood.
Powinienem dodać że od około 5 lat choruję na łuszczycę. Obecnie nie biorę żadnych leków, wcześniej tylko maści i żele. Jestem też dosyć podatny stres i w ubiegłych latach niestety mi go nie brakowało.
Dosyć szybko zacząłem się badać. Dwa razy zrobiłem USG w dwóch różnych odstępach czasowych - W obu przypadkach nic nie wykazało. Wiem że powinienem ubiegać się o kolonoskopię i gastroskopię. Problem w tym że panicznie boję się tych badań. Tym bardziej, że szpital w którym mam ubezpieczenie nie oferuje ich wykonania pod narkozą, a wiem że zwykła sedacja nic nie pomoże.
Co jeszcze mogę zrobić?