Od jakiegoś miesiąca czuje, że coś siedzi w szyi.. TO coś kładzie nacisk na tchawicę i krtań, bardzo często z bólem i coraz bardziej rozłazi się po różnych częściach szyi.. Mam przez to kłopoty z zaśnięciem, bo jak się nie położę tak mnie uwiera.. Do tego czuję drapanie powietrza gdzieś w okolicach krtani i w dołku między szyją a obojczykami i od kilku dni powtarzające się lekkie kłucie w okolicy nad lewą piersią.. Badanie TSH wykazało, że mam niedoczynność tarczycy i rzeczywiście jestem bardzo ospała i osłabiona od jakiegoś czasu. Wczoraj zauważyłam też, że mój język ma pofalowane lekko boki i jest nieco biały, a to coś co uciska siedzi teraz jakby tuż pod brodą.. Czekam wciąż na wizytę u endokrynologa i proszę o wskazówkę co to może być i na jakie badania powinien mnie wysłać endokrynolog. Jakie badanie wykluczy opcję nowotworu, bo już na prawdę wszystko podejrzewam, a mam dopiero 20 lat