mam taki problem: przez jakis rok mialam tradzik, nie byl on jakis bardzo powazny, na poczatku wypryszczalo mi glownie czolo, pozniej rowniez tam przed uszami, potem z czolem mialam spokoj, ale przenioslo sie jeszcze na zuchwe. od wakacji prawie nic mi juz nie wyskakuje, zostaly tylko slady/blizny. dodam, ze w wakacje sporo wysuszalam skore na sloncu. zauwazylam, ze oprocz tych widocznych blizn, kondycja calej mojej twarzy nie jest zbyt dobra. skora na czole ma jakby takie plytkie zmarszczki i ogolnie nie wyglada z bliska dobrze. mam tez rozszerzone pory i na nosie takie czarne kropeczki (nie znam za bardzo dermatologicznego slownictwa).
mam 16 lat, mniej wiecej rok temu zaczelam palic raczej nie nalogowo, od czasu do czasu, chociaz w wakacje regularnie palilam) i od czasu kiedy zaczely wyskakiwac mi krostki, zaczelam sie malowac. chcialabym juz jednak przestac, bo moja skora wyglada o niebo lepiej, jednak musze najpierw pozbyc sie blizn i zrobic cos, zeby sie jakos zregenerowala i ladniej wygladala. co mam robic a czego nie?