Pewnego dnia wyskoczyła mi gulka. Jest ona ledwo wyczuwalna, tylko, jeśli zadrę głowę do góry.
Znajduje się ona pomiędzy jabłkiem adama a żuchwą, nie wystaje ale lekko boli gdy przycisnę i czasem ją czuję.
Oprócz tego czuję czasem jakby również ból po lewej, a raz po prawej stronie (tak jakby węzły chłonne).
Gardło boli mnie od pół roku, nieraz wcale, a nieraz idzie się na prawdę wściec. A nawet lekko jakby uczucie opuchnięcia.
Byłam u lekarzy i laryngolog kazała mi zrobić wymaz. Okazało się, że mam chyba kandydozę gardła i zaróżowioną śluzówkę, mam brać fluconazol 2 tygodnie ale muszę poczekać do 4 sierpnia z tym. Ogólnie mam pleśniawki. Mam czasem też od tego czasu problemy z żołądkiem, doskwierają mi ściany żołądka.
Martwi mnie ta boląca kulka pod żuchwą... ale ona nie jest jakby od razu pod językiem, więc to chyba nie jest ślinianka. Lekarka powiedziała, że tam może być węzeł chłonny. To prawda?
Proszę o jak najszybszą odpowiedź, martwię się i z góry dziękuję
Edytuj Post