Mam problem.. W Poniedziałek zaczęłam się pierwszy raz masturbować z chłopakiem. Chciał mi zrobić palcowke ale gdy włożył 2 palce zaczęło mnie boleć i straciłam ochotę na coś więcej dlatego ubralam majteczki i zabrałam się za chłopaka. Po chwili poczułam dziwny płyn na jego członku, zapytałam mojego chłopaka co to jest ale on tylko odpowiedział.."taki płyn". Dotknął płynu i włożył mi paluszki z płynem do pochwy, jednak trwało to chwilkę gdyż wyciągnęłam mu ja zaraz i powiedziałam ze nie mam już ochoty.. I teraz tu zaczyna się moje pytanie.. Czy mogło dojsc do zapłodnienia.. Dodam jeszcze ze gdy poszłam się załatwić na majteczkach zobaczyłam lekko czerwone plamki. Cos w stylu ostatni dzień miesiączki.. Czy mój partner mógł przebić mi palcem moja błonę dziewicza.?.. Bardzo martwię się o te ciążę.. Od kilku dni zle się czuje a przynajmniej tak mi się wydaje.. Bo nie wiem może to mój umysł wymysla juz czarne scenariusze.. Pomóżcie.