Witam! Mam 40 lat tydzień temu mój prawy migdał powiększył się masakrycznie. Utrudnia przełykanie, a często płyny wylatują nosem.
Jestem po wizycie u lekarza, który po oględzinach stwierdził anginę ropną. Biorę trzeci dzień antybiotyk, ale mój migdał pozostaje bez zmian, po za tym nie mam innych objawów.
Dlaczego jeśli to angina, tylko prawa stroną jest nabrzmiała i bolesna, dlaczego antybiotyk nie powoduje zmniejszenia migdała.?

Proszę o pomoc, picie i jedzenie przychodzi z koniecznością przeżywania nieprzyjemnego bólu.