Witam od paru dni mam powiększony jeden migdał i węzęł chłonny również,migdał boli ,ale nie bardzo,natomiast utrudnia mi to przełykanie śliny.W ostatnią niedziele się przeziębiłam,a konkretnie to mnie rozłożyło nie byłam w stanie wstać z łóżka,gorączki nie miałam tylko osłabienie temp 35,4 C i okropny ból gardła leczylam się aspiryna i plukałam gardlo wodą z solą,bo na ból zawsze mi taka plukanka pomaga,po 2 dniach czułam się już dobrze,a w środe ból gardła calkowicie przeszedł,tylko pozostal ten powiększony migdał.Moje pytanie jest takie,O czym może świadczyć powiekszony jeden migdał?Poczekać aż samo przejdzie czy iść do lekarza?Na migdale nie mam żadnego nalotu.Pozdrawiam