Witam. Już od kilku dni poszukuję rozwiązania, bowiem mam... ehm... twardy problem. Jakiś miesiąc temu zaczęłam się odchudzać - ale w zdrowy sposób, żadnej głodówki, zmiana trybu życia - nie jem słodyczy ani śmieciowego jedzenia, trzy posiłki dziennie, jogurty naturalne, warzywa do każdego posiłku, otręby, ogólnie zdrowe, bogate w błonnik produkty. I jak na ironię - od czasu zmiany diety zaczęły się u mnie zaparcia. Szukałam porad na wielu forach i wszyscy piszą: "Zmień tryb życia, więcej błonnika", a to wydaje się być u mnie przyczyną, a nie rozwiązaniem!!! Ktoś zasugerował mi, że może nowa dieta przyczyniła się do "ruszenia" złogów kałowych czy czegos podobnego, ale naprawdę nie wiem, czy tak właśnie jest. Zaparcia są bolesne, trwają kilka dni i za każdym razem, jest coraz gorzej. Teraz zastosowałam czopki glicerolowe, ale bez żadnego efektu. Przyjmuję też Lactulosum, ale nic nie pomaga. Proszę o pomoc.